czwartek, 20 grudnia 2012

Madrid - the heart of Spain ;-)

W długiej drodze na Kubę, jedną z przesiadek był Madryt. Postanowiliśmy pojechać tam wcześniej i tak spędziliśmy 3 wspaniałe dni w stolicy Hiszpanii. Na szczęście prognozy "przemiłej" pani z lotniska w Berlinie się nie sprawdziły i nie lało całymi dniami, strajk obsługi naziemnej lotniska nie spowodował zagubienia naszych bagaży, a bezdomnych wcale nie było specjalnie więcej niż w innych krajach...Wniosek- nie słuchać negatywnych ludzi i nie wierzyć w to, co piszą w internecie ;-) No, przynajmniej nie we wszystko ;-) Pierwsza wspaniałą rzecz w Madrycie to metro! Można się nim dostać z lotniska wprost do centrum miasta, jak i w inne rejony. Bez najmniejszego problemu dotarliśmy na plac Puerta del Sol, w pobliżu którego mieliśmy nasz hostel. Zwiedziliśmy okolice pieszo, a w dalsze miejsca oczywiście metrem. Wspaniałe tapas-bary raczyły nas dobrym winem i wspaniałymi przekąskami, w których królował oczywiście jamon! ;-D Duże wrażenie zrobiła na nas arena walk byków- Arena las Ventas -piękna budowla! Bardzo miło wspominamy to miasto... Przepiękna, jesienna aura, której kolorowe liście lśniły blaskiem południowego słońca dodawała jeszcze większego uroku temu pięknemu miastu!















3 komentarze:

  1. piękne zdjęcia... ja wracam do Hiszpani w myślach kiedy tylko się da...


    Pozdrawiam i zpraszam do udziału w konkursie :)


    http://eva-style.blogspot.com/2012/12/konkurs-swiateczny.html

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne fotki, zresztą jak w każdym wpisie :)

    OdpowiedzUsuń